Jeśli oczekujecie od fotografii czegoś więcej, liczycie na emocje, na przeniesienie w czasie i przestrzeni, to te zdjęcia powinny was zainteresować. Do tej pory chwaliliśmy i podziwialiśmy na blogu głównie zagranicznych artystów, jak choćby Manabu Ikeda, mistrz tuszu i pióra, czy też ołówkowy guru, Vince Low. Tym razem będziemy prawdziwymi patriotami i przedstawimy wam prace zdolnego i utalentowanego Polaka, Michała Karcza, którego lista klientów wskazuje, że powoli staje się polskim towarem eksportowym.
Początkowo Michał zajmował się malowaniem, które odbiło swoje piętno w obecnej twórczości, czyli fotografowaniu. Nasz polski artysta połączył obie pasje, za sprawą obróbki cyfrowej. Fotografia cyfrowa dała możliwość tworzenia unikalnych i niezwykłych rzeczywistości, które były niemożliwe do realizacji w starej, tradycyjnej szkole robienia zdjęć, z wykorzystaniem ciemni. Zdjęcia Michała to podróż w miejsca, które nie istnieją, są one tworem wyobraźni, snów i pragnień. Miłej wycieczki w nieznane.
Więcej prac Michała Karcza można obejrzeć na jego profilu na devianart.