Ma to zmienić telefon skierowany bardziej do niszowej grupy docelowej. Samsung Galaxy S4 Acive, jak sama nazwa wskazuje, jest smartfonem dla aktywnych ludzi, którzy oczekują, że jeden przypadkowy upadek nie zakończy żywota ich „maleństwa”.
W przeciwieństwie do starszego brata, S4 Active ma solidniejszą konstrukcję (przez co jest grubszy o 1.2 mm, większy o 2.9 mm i szerszy o 0.5 mm), wydaje się mniej plastikowy i może pływać w wodzie na głębokości 1 metra przez 30 minut. Zrezygnowano z AMOLED, na rzecz ekranu TFT, co wpływa na lepszą widoczność pod słońce i bardziej naturalne kolory, ale .. nie należy spodziewać się tak głębokich czerni, jak w przypadku paneli Super AMOLED. W związku z tym, że zastosowano bardziej czuły ekran dotykowy, z telefonu można korzystać w rękawiczkach. Co ciekawe, Samsung reklamuje się, że potrafi robić zdjęcia pod wodą, ale praktycznie nie da się obsługiwać go mokrymi palcami. Zrezygnowano z kamery 13MP na rzecz 8MP, która ma sensor znany z Galaxy S3. Dodatkowo Active posiada z przodu trzy fizyczne przyciski, zamiast jednego.
Cała reszta jest taka sama jak w zwykłym S4. W ramach przypomnienia: ekran 5” 1080p Gorilla Glass, procesor 1.9GHz Qualcomm Snapdragon 600, 2GB RAM, 16GB dostępnej pamięci, baterią 2600mAh oraz Android 4.2.2 na pokładzie.
Samsung Galaxy S4 Active ma być dostępny jeszcze w tym miesiącu (w USA sieć AT&T już realizuje pre-ordery) w trzech wersjach kolorystycznych: szary, pomarańczowy i niebieski.
A jak z ceną? Przykładowo w Indiach S4 Active w przeliczeniu na złotówki kosztuje ok. 1900 zł i tym samym jest tańszy o 100zł w porównaniu do Galaxy S4.
Gdybym miał wybierać pomiędzy tymi dwoma telefonami, decyzja byłaby oczywista.